Wydarzenia
Dziecko potrafi!
- Szczegóły
- Autor: Beata Kaczmarek
Piątego maja 2016r. uczniowie klas 1b i 1c wybrali się ze swoimi wychowawczyniami paniami V. Rolnik i B. Kaczmarek do Teatru Muzycznego w Poznaniu. W drodze do stolicy naszego województwa zatrzymaliśmy się na Świętej Górze w Gostyniu. Ksiądz Robert Klemens był naszym przewodnikiem po bazylice. W bardzo ciekawy i przystępny sposób opowiadał o fundatorach tego miejsca, zabytkach, architekturze. Pierwszoklasiści z zainteresowaniem słuchali jego barwnej opowieści, odpowiadali na zadawane pytania oraz stawiali pytania. Na zakończenie naszej wędrówki po Sanktuarium Maryjnym weszliśmy do podziemi, gdzie znajdują się trumny zmarłych księży. Niektórzy uczniowie schwycili nauczycieli mocno za rękę, by pokonać strach. Podziękowaliśmy księdzu Klemensowi za lekcję historii, a on życzył nam wspaniałych przeżyć podczas spektaklu.
Pojechaliśmy w dalsza drogę. Do teatru dotarliśmy planowo, czyli godzinę przed spektaklem. Bileterka sprawdziła ważność biletów, w szatni zostawiliśmy wierzchnią odzież i zajęliśmy miejsca dla nas przeznaczone na widowni. Z zapartym tchem czekaliśmy na rozpoczęcie musicalu. Z Właścicielem Wesołego Miasteczka i dzieciakami wyruszyliśmy w niezwykłą podróż dookoła karuzeli! Jeździliśmy wyścigówką. Poznaliśmy przyczyny wypadków samochodowych, nauczyliśmy się wzywać karetkę i udzielać pierwszej pomocy poszkodowanemu. Wiemy, że nie wolno siadać za kierownicą, gdy nam się „kręci w głowie”, choćby to było ze szczęścia. Płynąc żaglowcem pod polską banderą, spotkaliśmy okręt piracki. Była bitwa! Z naszą pomocą wygrał mały Polak. Samochodem strażackim gasiliśmy pożar. Potem konik zabrał nas do szkoły. Trwała lekcja śpiewu. Poznaliśmy instrumenty, ich brzmienie i nazwy. Udowodniliśmy, że dziecko potrafi!!!
Musical „Dookoła karuzeli, czyli dziecko potrafi” to niezwykły spektakl, który bawiąc – uczy, a ucząc – bawi. Było to wspaniałe widowisko muzyczno – taneczne z udziałem dzieci, solistów i orkiestry Teatru Muzycznego w Poznaniu. Przedstawienie zawierało w sobie wiele walorów edukacyjnych. Bazowało na sprawdzonej metodzie ich przekazania poprzez interaktywną zabawę, w której uczestniczyli mali widzowie. Po spektaklu każde dziecko otrzymało bezpłatny zeszyt edukacyjny, a nauczyciele - scenariusz zajęć oraz płytę z piosenkami tego widowiska.
W drodze powrotnej wstąpiliśmy do McDonald’s w Kórniku. Około godziny 17.00 wróciliśmy do Pępowa. Na parkingu obok szkoły czekali na swoje pociechy rodzice. Zadowoleni, uśmiechnięci wróciliśmy do swoich domów.
Biała jak mleko, czerwona jak krew…
- Szczegóły
- Autor: Mirosława Bigaj
9 marca 2016 r. grupa 50 gimnazjalistów z ZSSPiG w Pępowie pod opieką swych polonistów obejrzała w kinie w Krobi film włoskiego reżysera Giacomo Campottiego nakręcony na podstawie bestsellera Alessandro D'Avenia "Biała jak mleko, czerwona jak krew". O czym jest ta historia? O miłości, o przyjaźni, o wierze, o więziach i wsparciu, czyli o sprawach ważnych dla każdego nastolatka i nie tylko… W rzeczywistość szkoły, podrywów i trudności w dogadywaniu się z rodzicami nagle wdziera się śmiertelna choroba. Film ten nie kończy się happy Endem - Beatrice, ukochana Leo, umiera – jednak jest to historia z ważnym przesłaniem. Filmowy Leo swoją decyzją, by oddać szpik, zainspirował bardzo wielu ludzi, którzy we Włoszech masowo zaczęli się rejestrować w bazie dawców szpiku. Oby taki zryw powtórzył się i w Polsce, gdzie co godzinę z ust lekarza ktoś słyszy diagnozę: białaczka. A konieczność przeszczepu oznacza, że wszystkie inne metody leczenia zawiodły.
W tej chwili w naszym kraju jest zarejestrowanych ponad 770 tys. potencjalnych dawców. I choć ta liczba może robić wrażenie, to potrzeby są o wiele większe, ponieważ prawdopodobieństwo znalezienia swojego bliźniaka genetycznego wynosi 1:20000. Trzeba więc o tych sprawach mówić. Cieszę się, że udało nam się zorganizować wyjazd na film G. Campottiego. Kto wie, może wśród młodych widzów, którzy go z nami obejrzeli znajdą się w niedalekiej przyszłości dawcy szpiku?
Mirosława Bigaj
Film „Biała jak mleko, czerwona jak krew” w reżyserii Giacomo Campottiego bardzo mi się spodobał. Poruszał wiele treści interesujących zarówno młodzież jak i dorosłych. Ukazuje kruchość życia ludzkiego i jak wiele może zmienić choroba. Śmierć Beatrice zjednoczyła i pouczyła pozostałych bohaterów; Leo pogodził się z Wandalem, Sylvia związała się z Leo i każdy z nich zdał swój „ egzamin z życia”. Jednak czy tylko śmierć lub choroba pomagają nam zrozumieć sens życia, czerpać radość z małych, błahych rzeczy? Czy tylko śmierć potrafi wstrząsnąć nami na tyle, by zmienić swe postępowanie? Nie sądzę. Projekcja zachęca nas również do zostania dawcą szpiku. Nic nas to nie kosztuje, a możemy komuś uratować życie. Każdy z nas może zostać czyimś bohaterem.
Zuzanna Kubiak kl. IIa