"Jack Strong"
- Szczegóły
- Autor: Lidia Muszyńska
- Kategoria: Wycieczki do kina
25 lutego br.grupa uczniów z naszej szkoły wybrała się do kina w Krobi na film pt." Jack Strong ".
Około godz.15.45 zebraliśmy się na parkingu obok szkoły. Naszymi opiekunami były panie: Mirosława Bigaj, Sylwia Grzelczak i Lidia Muszyńska. Po zajęciu miejsc w autobusie pani Mirosława Bigaj sprawdziła obecność. Gdy dotarliśmy na miejsce, każdy zajął wybrany przez siebie fotel i usiadł w nim wygodnie. Film opowiadał o Ryszardzie Kuklińskim, pułkowniku Ludowego Wojska Polskiego, który świadomie stał się tajnym współpracownikiem CIA pod pseudonimem "Jack Strong ". Od tego czasu życie jego i jego rodziny stało się zagrożone. Mimo tego, że uratował swoją rodzinę przed śmiercią z rąk wojska, brawurowo uciekając z Polski, jego synowie zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Do końca filmu emocje były ogromne.
Mnie bardzo podobał się ten film. Myślę, że warto go obejrzeć, ponieważ opowiada o prawdziwej historii polskiego bohatera.Wykazał się niemałą odwagą, dzięki której nasz kraj może żyć w wolności.
Julia Fabisiak
"Sierpniowe niebo. 63 dni chwały"
- Szczegóły
- Autor: Daria Klimaszewska, Zofia Przeniczka
- Kategoria: Wycieczki do kina
2 października 2013r. stu naszych gimnazjalistów (pod opieką pań: M. Bigaj, Z. Przeniczki, A. Wojciechowskiej i E. Fabisiak) udało się do kina w Gostyniu, by obejrzeć najnowszy film o powstaniu warszawskim - „Sierpniowe niebo. 63 dni chwały”. Prezentujemy recenzję napisaną przez Klaudię Berger z kl. IIIb gim.
Do sali kinowej wchodziłam z ukrytym przekonaniem, że nie zobaczę tam nic nowego, że będzie to kolejny film historyczny, który po prostu trzeba obejrzeć. Dużym zaskoczeniem dla mnie było to, że seans tak bardzo przypadł mi do gustu, dając mi równocześnie dużo do myślenia.
Reżyserem i twórcą scenariusza filmu „Sierpniowe niebo. 63 dni chwały” jest Irek Dobrowolski. W filmie występuje kilku znanych aktorów m.in.: Krzysztof Kolberger w roli prof. Szapiro, Anna Romantowska jako pani Robaczewska oraz Anna Nehrebecka grająca matkę Basi. W „Sierpniowym niebie” przenikają się dwa wątki: współczesny i powstańczy, połączone ze sobą za sprawą znalezionego przez budowlańców dziennika z czasów powstania warszawskiego, który prof. Szapiro zostawił umierającej dziewczynie w piwnicy. Dopiero pod koniec filmu możemy się domyślić, kim jest osoba odkopana przez budowlańców na warszawskiej Woli - jest to sanitariuszka Basia, którą gra debiutująca w tej roli młodziutka
i nieśmiała, lecz intrygująca Kaja Grabowska. Wielkim atutem tego filmu są zdjęcia Romualda Lewandowskiego oraz świetny montaż Mileny Fidler, dzięki któremu oba wątki współczesny i powstańczy mocno się splatają. W filmie wykorzystano wiele zdjęć dokumentalnych i autentycznych kronik powstańczych, dlatego sceny walki, strzały
z karabinów wyglądały niezwykle realistycznie. Również wątek miłości Basi i Staszka wywarł na mnie silne wrażenie. Pokazał on współczesnej młodzieży, że w czasach wojennych trzeba było dużo szybciej dorosnąć. Myślę też, że dużą atrakcją dla gimnazjalistów była ścieżka dźwiękowa. Szczególnie spodobał mi się utwór „63 dni chwały” zespołu Hemp Gru, którego refren do teraz brzmi w moich uszach:
„Ceną była śmierć za wolności smak,
choć minął czasu szmat, ty pamiętaj brat,
ceną była śmierć, życie oddał dziad,
63 dni chwały, nie przeliczając strat.”
Z pozoru wygląda to tylko na zwykły hip hop, ale wrażliwy słuchacz może dostrzec w tym utworze czystą poezję. Bilon, Juras i Wilku, chcąc przekazać nam historię w formie młodzieżowej muzyki, napisali też wstęp, który zapadł mi głęboko w pamięci:
„Ten dzień nie był zwyczajny, choć z pozoru taki sam jak każdy inny,
niepokojąco spokojnie, młodzi ludzie tacy sami jak my, pragnący żyć,
duszne sierpniowe popołudnie, siedemnasta minut pięć,
swe żniwo bez litości zbiera śmierć, tak po prostu”
Film „Sierpniowe niebo. 63 dni chwały” Ireneusza Dobrowolskiego wywarł na mnie mocne wrażenie. Uważam, że może nie dostanie Oskara , jednak na pewno jest wart obejrzenia.